piątek, 27 kwietnia 2012

Rozdział 13 ~ A co z Mirand... [? ]


JEŚLI CZYTASZ PROSZĘ SKOMENTUJ :D



- Słucham ? – przypatrywałam się jej .
- No czyja ? – powtórzyła jakby to pytanie było oczywiste . Usmiechneła się złośliwie – Niall jest zbyt nieśmiały , Zayn odpada , więc może nowy nabytek Pana Styles’a ? – cmoknęła w moją stronę .
Miałam ochotę jej przywalić .
- A żebyś się nie zdziwiła moja droga – do kuchni pewnym krokiem wszedł Harry . Spojrzał i podszedł do mnie .
Miał na sobie stare dresy i koszulkę podobną do tej , którą mam na sobie . Jego loki powykręcane były we wszystkie strony świata  . Sroga mina skierowana do Eleanor przeszła w piękny uśmiech w moją stronę , dzięki któremu przyprowadza mnie o atak serca każdego dnia .
- Jak się spało ? – wymruczał mi do ucha i objął w pasie .


*Eleanor*

Cholerny Styles , grrr .
Lubię chłopaka , naprawdę . Jest jednym z nielicznych , z którymi chętnie spędzam czas . Ale ona ?! Przecież to jeszcze dziecko w porównaniu z nami . No rozumiem ,że nasz Hazza ma dopiero 18 ale jej dałabym co najwyżej 16 .
Patrzyłam jak chłopak podchodzi do blondynki i obejmuje w pasie . Złożył delikatny pocałunek na jej ustach i zsunął dłonie na jej pośladki . Ta tylko uśmiechnęła się i pocałowała go w policzek . Nie no świetnie , porno + 12 . Słodko , mogę już rzygać ? Wywróciłam oczami i szybko wyszłam do salonu . Stanęłam przed kanapą na której siedział Niall , Zayn i mój Lou . Chłopak uśmiechnął się  na mój widok lecz pozostała dwójka zaczęła marudzić bym zeszła im sprzed ekranu .
- Ell , suń się no ! – Niall wyginał się we wszystkie strony by tylko patrzeć w TV .
- Kim ona jest ? – wysyczałam i nagle sprzeczki ucichły i wszystkie oczy skierowały się na mnie . No nareszcie – Noo? – cisza .
- Karolina . – odparł po chwili Zayn .
- Co to za Karlina ? – cholera , kolejna laska wykorzystująca sławę chłopców ? Nie pozwolę .
- Karolina . – mruknął cicho Niall . Zmierzyłam go wzrokiem .
- Kochanie – zaczął Louis i posadził mnie sobie na kolana – ona i Harry , no wiesz , dopiero zaczynają i wszystko idzie w dobrym kierunku – pocałował mnie w policzek .
Przecież czyste szaleństwo , co te człowiek robi ?
- A nie uważacie , że ona was wykorzystuje ? Harry jest naiwny i wiecie jak to się zawsze kończy …A z resztą Miranda jest … -nie dokończyłam bo blondasek mi przerwał .
- Eleanor , skończ . Ona nie jest jak inne  - wstał i poszedł na górę .
- Brawo – rzucił Zayn i ruszył za chłopakiem .
Wiedziałam , że gdy wypowiem imię dziewczyny zacznie się afera …


* Karola*

Nienawidzę autobusów . Harry od paru dni namawia mnie , że będziemy razem jeździć do szkoły , przynajmniej do czasu kiedy nie mają trasy i może normalnie się uczyć ale nie sądzę , żeby to był dobry pomysł . Ostatnio w gazetach pojawiło się mnóstwo naszych zdjęć i wiadomości związanych z nami . Jeden spacer z Harry’m w parku i już wszyscy widzą , wiedzą i .. ehh . Wczoraj po raz pierwszy od kilku dni weszłam na twittera i o mamo . Przez ostatnie dwa dni przybyło mi ponad dwa tysiące followers’ów i … pełno hejtów ze strony „ fanek „ One Direction .Harry ostrzegał mnie przed takimi sytuacjami i mówił bym się nie przejmowała ale ja czułam się jak w jakimś kiepskim filmie . Ludzie nie lubię mnie za … za nic [?]
Wysiadłam przy szkole i poszłam na pierwszą lekcję . Na drzwiach od klasy wisiała kartka , że mamy jakąś lekcje z prezentacją wraz z 3 A . Cholerka , to klasa mojego … przyjaciela . Wszystko mieszało mi się w głowie . Usiadłam przed klasą i przymknęłam oczy . Czas wszystko sobie wyjaśnić . A mianowicie , Harry . Całe dni w głowie mam tylko obraz całującego mnie zielonookiego chłopaka . Wytłumaczyłam Harremu , że nie chce się spieszyć . Pewnie większość myśli , że skoro tak zdecydowałam to jestem jakaś nienormalna , ale nie . Kocham go , no kurwa kocham , co zrobić . Ale my to dwa różne światy . Harry Styles wielka gwiazda całego świata , miliony fanek a ja ? Taka sobie dziewczyna ze Szczecina ...
Moje rozmyślania przerwał dzwonek , nie zauważyłam kiedy moja klasa zebrała się przed salą a nauczyciel szedł w nasza stronę . Zaprowadził nas do jakiejś innej , jednej z największych klas i kazał usiąść na miejsca . Wchodząc osłupiałam . W środkowym rzędzie siedział wyszczerzony Harry , który pokazywał na miejsce obok siebie . Moja klasa usiadła na końcu sali a ja przeciskałam się między krzesłami i już stanęłam obok chłopaka gdy nagle jakaś wysoka blondyna odepchnęła mnie lekko na bok i perfidnie zajęła moje miejsce . Stałam jak słup soli i gapiłam się zdezorientowana na dziewczynę , powoli odwróciła się do mnie przodem z głupim , niewinnym uśmieszkiem . I nagle poczułam się jakby ktoś mnie spoliczkował , ta sama dziewczyna , która na początku roku zrobiła mi aferę na środku szkoły teraz siedziała obok , no można powiedzieć „ prawie że „ mojego chłopaka . Przez takie byle gówno miałam wrażenie , że zaraz łzy popłyną mi po policzkach . Nie chcąc by do tego doszło , odwróciłam się na pięcie i stanowczym krokiem poszłam w stronę rzędów gdzie siedziała moja klasa . Czułam , że wszystkie pary oczu na tej Sali skierowane były w moją stronę . Miałam dość . Niech ten cholerny dzień już się skończy ! I usiadłam na samym końcu sali . Światła zgasły , w całej sali zrobiło się ciemno i zaczęła się prezentacja na jakiś tam temat . Siedziałam na twardym krześle i kipiałam ze złości . To głupie ale przez chwilę miałam wrażenie , że to jakaś bitwa , stawką był Harry a ja przegrałam . Poczułam , że ktoś siada obok mnie i obejmuje mnie ramieniem :
- Przepraszam – tylko tyle . Ale z tych ust brzmiało to jak ballada specjalnie na moją cześć .
Nawet w tak ciemnej sali byłam w stanie ujrzeć przygnębionego chłopaka . Jego zielone oczy błądziły po ziemi .
- To nie twoja wina – szepnęłam i odwróciłam wzrok .
Harry załapał mnie za podbródek i spojrzał głęboko w oczy .
- Tęskniłem – szepnął mi między włosami i wpił się w moje wargi .
Jego duże , zimne usta powoli robiły się miękkie , ciepłe i całowały z coraz większą namiętnością . Prawą ręką oparłam się o jego tors a lewą chłopak zacisnął w swojej ciepłej dłoni . Łapałam łapczywie powietrze , dobrze , że siedzieliśmy na końcu sali w dobrej odległości od reszty uczniów i nauczycieli . Serce biło mi tak jakby zaraz miało wyskoczyć z piersi . Zwolniliśmy chwilę , Harry obsypywał mnie małymi ale czułymi pocałunkami , aż w końcu wtuliłam się w niego a on objął mnie swoim silnym ramieniem . Oddech cały czas miała nierównomierny , cóż się dziwić , po takich ekscesach z Harrym Styles’em to nie wchodzi w grę inna reakcja . Czułam się bezpieczna , wiedziałam , że teraz z Harrym nic mi nie grozi , że dam radę z nachalnymi , chamskimi fankami , wrednymi laskami ze szkoły , z mamą , z którą każda rozmowa to kłótnia . Dam radę .
Tak spędziliśmy całą lekcję , niechętnie się rozstaliśmy ale chłopak obiecał mi , że odwiezie mnie dziś do domu . Zgodziłam się bez namysłu .
Ku mojemu zdziwieniu pod koniec lekcji dostałam sms’a od Paull’a „ Szykuj się moja droga bo za tydzień jest pierwsze kręcenie scen do „ The Bad Manners „ GRATULUJĘ PIERWSZOPLANOWEJ ROLI xx :D „
- O kur …



Dzień pełen wrażeń a ja ciągle biegam po domu jak nakręcona . Musiałam wyjść na , krótki spacer bo inaczej rozniosłabym cały dom . Postanowiłam , że przejdę się po parku , choć robiło się już ciemno musiałam się przewietrzyć . Musze przyznać , że nie mam miłych wspomnień dotyczących owego miejsca ale szczerze powiedziawszy  nie miałam ochoty ruszyć się gdzieś dalej .
Szłam krętą , piaskową ścieżką a w uszach grała mi muzyka . Wdychałam spokojnie powietrze i uśmiechałam się sama do siebie gdy nagle poczułam , że coś ciągnie mnie do tyłu , zatyka mi usta tak bym mnie mogła nic powiedzieć i zasłania oczy .
- Styles albo życie … - mówił ktoś jadowitym tonem – Wybieraj ślicznotko – wysyczał mi głos w głowie . Nagle poczułam palący ból na prawym przedramieniu a później dziwne ciepło , które oblało mi całą rękę .Napastnik wbił mi silne palce w udo i pociągnął z całej siły za włosy tak , że gdy mnie puścił upadłam na ziemię a w oczach miała ciemną plamę .
Nie byłam w stanie stwierdzić czy to był mężczyzna czy kobieta . Łzy leciały mi po policzkach tak , że cały obraz miałam zamazany . Gdy już się trochę uspokoiłam  wstałam powoli i zaczęłam się rozglądać dookoła tak by zlokalizować swoje położenie . Spojrzałam na swoje przedramienie , które zaczęło mnie niewyobrażalnie mocno piec . Miom oczom ukazała się krew … cholera , zaraz zwymiotuję .. krew krwią ale cała ręką była nią oblana . W parku było już dość ciemno a na ścieżce nie było nikogo prócz mnie . Chwiejnym krokiem zaczęłam biec w stronę domu . Gdy już dobiegłam , wpadłam do swojego pokoju i rzuciłam się w stronę łazienki . Powoli zaczęłam wycierać mokrym ręcznikiem zranioną rękę . Rana była niewielka ale krwawiła mocno .

Obudziłam się około piątej . Wstałam z łóżka i o mało co nie wywaliłam się na podłogę . Gdy już stwierdziłam , że mam dość sił , poczołgałam się do łazienki . Na całej twarzy miałam rozmazany tusz , wczoraj już nie miałam sił i chęci by się zmazać a dziś takie mam efekty , zabandażowana ręka wyglądała okropnie . Wzięłam długi , gorący prysznic , ubrałam się i spakowałam do szkoły . Wszystko szło mi beznadziejnie , książki i ciuchy wylatywały mi z rąk . Cały czas byłam rozdrażniona i przerażona wczorajszą sytuacją . Przecież … co by było gdyby ten ktoś spełnił swoje pogróżki . Boże , nie mogłam dłużej tak siedzieć . Dochodziła szósta a potrzebowałam tylko jednego .
Stałam na werandzie i zadzwoniłam do drzwi . Czekam , czekam i nic .  Już miałam zadzwonić po raz drugi lecz usłyszałam otwierające się drzwi a w nich całkowicie zaspany Niall .
- Hej – szepnął przecierając oczy – coś się dzieje ?- mruknął w moją stronę .
Cholera , biedny Horan , teraz mam wyrzuty sumienia , że ich nachodzę o tej godzinie .
Patrzyłam na niego w ciszy , nie byłam w stanie nic z siebie wydusić .
- Harry jest u siebie , już nie śpi – szepnął i ziewnął .
Nie czekałam na nic więcej . Szybko weszłam do domu i od razu wbiegłam po schodach mijając przy tym półnagiego Zayn’a .
- Vas happenin bejbe ? – odwrócił się zdezorientowany w moją stronę .
Nie zwróciłam na niego uwagi i wbiegłam na górę . Bez pukania weszłam do pokoju Harrego .
Siedział przy laptopie  gdy weszłam do pokoju spojrzał na mnie z pytającą miną . Dopiero teraz zdałam sobie sprawę z tego jak mogę wyglądać . Zdyszana , włosy we wszystkich stronach i torba , która cały czas zlatywała mi z ramienia .  Chłopak zsunął laptopa z kolan i położył na łóżku . Nie mogłam dłużej wytrzymać i rzuciłam się mu w ramiona , wybuchnę łam płaczem .
- Ej , ej , ej  - objął mnie ramieniem – co się dzieje ? – głaskał mnie po włosach . Nie byłam w stanie nic z siebie wydusić . Teraz potrzebowałam tylko jego . Wiedziałam , że gdy znajdę się w jego ramionach nic mi już nie grozi .
Harry usiadł na łóżku i przyciągnął mnie do siebie , usiadłam mu na kolanach i wtuliłam jak małe dziecko . Siedzieliśmy tak w ciszy , chłopak głacił mnie po ramieniu gdy nagle natknął się na bandaż . Syknęłam z bólu .
-  Co się stało ?! – prawie że krzyknął . Wzdrygnęłam się – Przepraszam – szepnął i pocałował mnie w czoło .
- Ja … - szepnęłam . Wtuliłam się ponownie w tors chłopaka , w dłoni nerwowo miętoliłam jego kolorowy T-shirt . Harry przytulił mnie jeszcze mocniej . Już miałam dokończyć gdy do pokoju wszedł , już ubrany Zayn .
- Przepraszam – szepnął gdy nas zobaczył – mogę ?- otworzył szerzej drzwi i usiadł obok nas , najwyraźniej zmartwiony całą sytuacją . Zsunęłam się z kolan chłopaka i usiadłam między nimi .
- Powiedz co się stało – szepnął zdenerwowany Harry .
Przymknęłam oczy i wzięłam głęboki wdech i zaczęłam .
- Poszłam wczoraj wieczorem do parku …- spojrzałam na Harrego , który mimowolnie się skrzywił . Tak , miał takie same wspomnienia z tym miejscem co ja. –I nagle poczułam , że coś mnie cięgnie do tyłu , zatkał mi buzią i zasłonił oczy .. – zacisnęłam wargi , inaczej znów bym się rozpłakała. – Ostanie co pamiętam to słowa „ Styles albo życie „ i palący ból w przedramieniu – spojrzałam na zabandażowaną rękę .
Reakcji Harrego się nie spodziewałam . Chłopak poderwał się gwałtownie  z miejsca i podszedł do okna .
- Kurwa no ! – krzyknął i strącił ręką kilka książek i mały zegar z parapetu ,
Był naprawdę wkurzony . Obie ręce zacisnął w pięści a twarz miał jak z lodu . Nie chciałam by się denerwował , zwłaszcza teraz . Spojrzałam ostrożnie na Zayna , patrzył się niepewnie na przyjaciela . Przyglądałam się mulatowi gdy ten spojrzał na mnie . Objął mnie ramieniem ;
- Nie martw się , wszystko się ułoży – uśmiechnął się pocieszająco w moją stronę .



_____________________
Trololo w 3 dni około 1000 wejść <3
ooołłł BICZ , WOOLNE ^^



AWWW <3 kolejne zdjęcie Davida R. ( naszego Daniela ) boszz , masz gdzie spać ? :D

26 komentarzy:

  1. Super rozdział czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebisty rozdział... <3 Czekam na kolejny ... Troche mi szkoda Karoliny... ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zajebisty czekam na kolejny :**** xxxx

    OdpowiedzUsuń
  4. David ♥ faaaaajne :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam aż ten chłopak z autobusu się pojawi :D
    rozdział świetny jak zwykle ! <3

    OdpowiedzUsuń
  6. czy w każdym rozdziale muszą sie całować..? hahahahaha <3
    świetny <3 i chcę następny ; D

    OdpowiedzUsuń
  7. zajebistyy rozdział tak jak zawsze. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyżby zaczęło się coś dziać miedzy Karolina, a Zaynem? :D uhuhu

    Zapraszam do mnie music-is-my-life-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. dopiero zaczęłam czytać, ale to jest genialne , muszę nadrobić, żeby być na bieżąco ;) cudowny <3

    OdpowiedzUsuń
  10. kocham, kocham, kocham Ciebie i te twoje opowiadania :****
    No po prostu to jest cudowne Xxx
    teraz będzie wolne więc pewnie przez większość czasu będziesz na dworze, ale może tam dostaniesz jakiegoś natchnienia :D
    I jeszcze raz Kocham Cibie i te opowiadania :D:D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Popieram bardzo bardzo Nine. Te opowiadania są zajebistee chcę jeszcze <3 Ja też zaczynam swoje pierwsze opowiadanie narazie tylko bochaterów ale pliss wchodźcie komentujcie itp. <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Powiem to co myślą wszyscy twoi czytelnicy - MASZ OGROMNY TALENT!
    Pisz dużo, bo myślę, że na serio możesz mieć w przyszłości z tego jakiś pożytek :)
    Pozdrawiam Cię cieplutko, Alexx ;*

    [http://beyourself-lifestyle.blogspot.com/ and http://alexx-the-future-starts-today.blogspot.com/]

    OdpowiedzUsuń
  13. Zajebisty!!!!!!!! Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  14. Twoje opowiadanie wywołuje zachowania niekontrolowane i jest napisane tak swobodnym i dobitnym językiem, że je uwielbiam <3
    Najlepsze wg mnie są takie opowiadania FF, które są bogate w komentarze w stylu "JASNA CHOLERA LEŻAŁAM SOBIE NA HARRYM STYLES’IE ! Ogar" albo "OOOO KURWA W MORDĘ !!! Boo Bear dał mi całusa w policzek . Kisiel w gaciach ." Wtedy jak czytasz, to normalnie padaczka, ślinotok, emocje, przeżycia! ;) Dzięki za polecenie mi bloga na fejsie, dodam u sb do polecanych

    OdpowiedzUsuń
  15. siema tu oneedirrectioon z fbl :) kocham twoje opowiadania ! zajebiste ! czekam na kolejny <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestes Genialna .! :) Czekam n nastepe !

    OdpowiedzUsuń
  17. Piszpiszpiszpiszpiszpisz. <3 Jesteś genialnaaa : *

    OdpowiedzUsuń
  18. Cholera Rycze! .. Bardzo fajne pisz dalej i to szybko! Nie moge sie doczekac.. Normalnie to mnie rozwala! Bedny Hazza ...
    <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczny jest!♥ Z utęsknieniem czekam na 14 rozdział ;*

    OdpowiedzUsuń
  20. jest super :)
    z niecierpliwością czekam na następny !

    OdpowiedzUsuń
  21. czekam na następny !!! <3
    rozdział fantastyczny :)

    OdpowiedzUsuń
  22. super o.o :D
    czekam na nastepny i zapraszam do siebie. :D
    http://dreams-come-true-1dxo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. TO JEST GENIALNE! < 333
    kiedy kolejny?

    OdpowiedzUsuń
  24. Mrau, czytam każdy rozdział i mi sie nie nudzi. Genialne. Tylko tak dalej :D Ale trochę błędów co prawda jest. : d. I tylko taka podpowiedź, że jak stawiasz przecinki, to bez dwóch spacji. Np:
    Harry, Niall, Liam.
    A Ty robisz to tak:
    Harry , Niall , Liam.

    Mam nadzieję, że pomogłam ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Błędy są , ok . Kiedyś pisałam , że nie mam czasu pisać w dzień więc rozdziały piszę najczęściej po 23 , a wiadomo , że po ciemku nie zawsze pisze się idealnie ;) Co do ' spacji ' to sorka ale od zawsze tak pisałam i sie przyzwyczaiłam a jak bym miała pisać 'normalnie' to by zajęło mi to dwa razy więcej czasu bo musiałabym się zastanawiać nad każdym słowem i trochę niewygodne to jest ;)
      Poza tym dziękuję za miłe słowa ;*

      Usuń
  25. Boże normalnie, Cię kocham :D
    uwielbiam twój blog ;3 :D

    OdpowiedzUsuń