sobota, 19 maja 2012

Rozdział 23~ Co.Ona.Tu.Robi ?





To pikanie centralnie nad moją głową doprowadzało mnie do białej gorączki . Karola , dość ogarnij się . Wiedziałam co musze teraz zrobić ale bałam się efektów . Po raz trzydziesty odliczyłam do dziesięciu i powoli , delikatnie odtworzyłam oczy .

Ciemność .

No do kurwy nędzy czy dane jest mi jeszcze zobaczyć coś jeszcze , bo z całym szacunkiem ale ta czerń mnie już nudzi … Podniosłam dłoń do czoła ale od razu schowałam ją pod kołdrę bo szykowało mi się na wymioty . Do mojej prawej dłoni przyczepiona była wielka igła z jeszcze większą , obrzydliwą , długą rurką . Jęknęłam cicho .

Od pewnego czasu czułam , że coś uciska moją lewą nogę . Chciałam ją wyciągnąć spod tego „ czegoś” ale powstrzymałam się w ostatniej chwili . Na ten widok serce zaczęło bić mi szybciej . Harry spał sobie słodko na moich kolanach . Burza jego brązowych loków zakrywała jego twarz a jego dłoń prawie że stykała się z moją . Najprawdopodobniej zasnął trzymając mnie za rękę . Przyglądałam mu się i zaczęłam delikatnie bawić się jego loczkami ale tak by go nie obudzić .
Zaczęłam rozglądać się wokół siebie . Byłam w jakimś dziwnym pokoju …  Gdy tak się rozglądałam w rogu pokoju ujrzałam słabe malutkie światło . Rzucało ono się na dużą kanapę na której …
Lou przyglądał mi się z lekkim uśmiechem . Na jego kolanach ledwo co ujrzałam małą żółtą kulkę …. WFT ? Jaką żółtą kulkę ? Na jego kolanach słodko spał … Niall . Podobnie jak Harry jego blond włosy powykręcane były we wszystkie strony .
Na fotelu obok kanapy na której znajdowali się Niall z Louisem spał Zayn . Pod samą szyję przykryty był szpitalnym kocem . Brakowało tylko Liam’a …
- Jak się czujesz ? – wyrwał mnie z zamyślenia szept Louis’a .
Uśmiechnęłam się tylko do niego i podniosłam kciuk do góry . Nie było mnie stać na inny gest , miałam wrażenie , że całe moje ciało jest z kamienia .


Nawet nie zauważyłam jak zasnęłam . Obudził mnie trzask drzwi . Wzdrygnęłam się i gwałtownie otworzyłam oczy .
- Co za kretyn – usłyszałam głos obok – Jak się czujesz ? – to Liam , siedział na krześle, na , którym siedział poprzednim razem Harry .
- Hej – wydusiłam z siebie . Wokół mojego łóżka stało jeszcze trzech uśmiechniętych debili . Odruchowo odwzajemniłam go uśmiech . – Jest okej … - szepnęłam gdy nagle skrzywiłam się z bólu gdy chciałam się odwrócić na drugi bok .
Liam , Louis , Niall , Zayn …. A Harry gdzie ?
- Oho .. właśnie widzimy …. – Zayn usiadł po drugiej strony łóżka i wziął moją kruchą , bladą dłoń i wplótł ją między swoje – Ty sobie nie wyobrażasz jak my … - urwał . Spojrzałam mu w oczy , które już po chwili napełniły się łzami .
- Już jest dobrze – wydusiłam z siebie lekki uśmiech . Nic nie było dobrze , czułam się jakby ktoś wyciągnął mnie z grobu i na siłę próbował przywrócić do dalszego życia ale nie mogłam przecie pozwolić by mój przyjaciel załamał się jeszcze bardziej niż ja .
Opowiedziałam im wszystko co działo się od czasu kiedy wróciłam do Polski . Przez cały czas gdy mówiłam chłopcy nie odezwali się ani słowem . Z tego co wywnioskowałam nikt nie miał zielonego pojęcia o odwiedzinach Zayna w Szczecinie , a jemu chyba nie śpieszno było do jakichkolwiek tłumaczeń .
- Dostałem twojego sms’a … -szepnął Lou po długiej chwili ciszy .
- Hm ? – szepnęłam zdezorientowana i nagle mnie olśniło – Aaaa …- przeniosłam wzrok na białą ścianę , nagle stała się bardzo interesująca .
Po raz kolejny zapadła niezręczna cisza .
- To już nieistotne … - zaczął Niall . Niech mu Bóg to wynagrodzi bo czułam się okropnie . Pisałam list pożegnalny gdy nagle okazuje się ,że od tak sobie przeżyłam . Nie to , że żałuje czy coś ale głupio mi teraz po tych wszystkich wyznaniach , niby to moi przyjaciele ale jak ja teraz wyglądam w ich oczach …
I kolejne olśnienie .
- Gdzie on jest ? – spojrzałam na Zayna . Spuścił wzrok . Skierowałam więc wzrok na Nialla . Spuścił wzrok . Na Louisa . Odwrócił wzrok na ścianę . Spróbowałam swoich szans u Liam’a . Chłopak spuścił wzrok lecz po chwili spojrzał mi w oczy i wskazał brodą na wielkie lustro weneckie , z którego widzieliśmy wszystko co dzieje się na holu . I mnie zatkało . Po raz kolejny poczułam silne ukłucie w sercu . Stał tam . Stał z jakąś laską . Wpatrywałam się w nich z grymasem na twarzy . No i kurwa myślałam , że zaraz zaryję gębą o podłogę . JEBANA FLACK ! Rozmawiali , no właśnie , rozmawiali .
- Co. Ona. Tu. Robi. ? – wysyczałam nadal wpatrując się w szybę .

Cisza .

Gapiłam się jak wryta gdy nagle dziewczyna , ahahah TFUU , KOBIETA podeszła do Harrego i cmoknęła go w usta .
Odwróciłam się w stronę chłopców .
- NO CO ?! – byłam wściekła . Naprawdę wściekła .
Wróciłam do Londynu by na nowo wszystko zacząć . Wróciłam do niego , dla niego . A ten przyjeżdżając do mnie do szpitala liże się z tą suką !
Nad moją głową rozległo się szybkie pikanie . Cholera , tak się wkurzyłam aż mi tętno podskoczyło . Wdech i wydech . Chłopcy już zerwali się w moim kierunku jak poparzeni . Gdy już zapanowałam nad sobą odetchnęli z ulgą .
- Uspokój się – powiedział Zayn – Nie wyjdzie ci to na dobre … - przerwał mi trzask drzwi i wszystkie paru oczu zwróciły się w kierunku wyjścia .
- Karola ! – do Sali wpadł Harry , który od razu skierował się w stronę mojego łóżka – Boże święty , nie wiesz nawet jak ja się martwiłem , Karola co by było … nawet nie wiem …
- Wyjdź . – powiedziałam ostro .
Chłopak automatycznie zatrzymał się i spojrzał na mnie zdezorientowany .
- Wyjdź – powiedziałam nieco głośniej .
Styles patrzył się głupio to na mnie to na chłopaków który siedzieli cicho wpatrzeni w podłogę .
- Karola ale …. – jęknął Harry najwyraźniej już wiedział o co mi chodzi . Nie dałam mu szansy by skończył .
-Tylko winny się tłumaczy .- w oczach miałam łzy . Jak on może ?
- Ale ona tylko …
- Wynocha do tej swojej dziwki ! Jej się tłumacz ! Nie chcę cię widzieć ! – wydarłam się








__________________________________
Przepraszam Was ale nie dam rady nic dodać nie szybciej niż do środy . Mam teraz pełno nauki bo chcę wszystko pozaliczać do Londynu ...
Ale nadal mam nadzieje , że nie stracicie ochoty na czytanie :D


ASK


TWITTER


26 komentarzy:

  1. ohooohoh, robi się gorąco ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetneeeee!


    Weronicza z one-more-lie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja pierdole .! ; ( Czemu tak długo . ;(((
    kocham twój blog .! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. jejujujujuju , ty jeste zajebista . ! . : D
    pierwszy raz jedziesz do Londynu ?
    jeli taak , to tam jest mega mega mega mega mega zajebicie . xdd

    OdpowiedzUsuń
  5. zazdroszczę ci wyjazdu do Londynu...
    szkoda że dopiero w środę dodasz ale trudno <3

    OdpowiedzUsuń
  6. jak dobrze że Karola przeżyła :D Szkoda, że Harry znowu z Caroline ;( Czekam na NN :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale zajebiste .<3 Znowu czekam z niecierpliwością na następny rozdział.<3

    OdpowiedzUsuń
  8. zajebiście dawaj nastepny (czekamy )

    OdpowiedzUsuń
  9. zajebiste, czekam (pewnie nie tylko ja) na nastepny

    OdpowiedzUsuń
  10. Suuuuuuuuuuuuuuuuuuuuper ! :D
    Na początku uśmiechałam się jak napisałaś, że Harry śpi jej na kolanach i wg ale nie spodziewałam się JEJ -.-
    Rozumiem Cię z tą nauką :/
    Poczekamy do środy :)
    Chociaż dodałaś, krótki ale jest :D
    Czekam do środy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. boski rozdział , mhm , przeczytałam wszystkie od początku , siedziałam wczoraj do późna , ale dałam radę . Nie mogę się doczekać Nn ^^

    Sama piszę opowiadanie o chłopakach , jestem początkująca , zajrzysz ? http://verlix.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy odcinek Karola przeżyła i się przebudziła. Harry niezle dorobił teraz będzie musiał się tłumaczyc jesli Karola go wysłucha. Pewnie będzie chciał zeby chłopacy mu pomogli.

    OdpowiedzUsuń
  13. Klaudia . < 321 maja 2012 07:38

    ale kim jest ta laska? to ta Miranda ? ;o.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam pytanie. Mówiąc 'Co za kretyn...' do kogo się zwracał Liam ? ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Harry trzasnął drzwiami gdy wychodził do Caroline dlatego obudziła się Karola . ;)

      Usuń
  15. ej mam mantlik w głowie, to kto to jest caroline ??? bo ta dziewczyna Harrego ma na imie melinda czy jakoś tak nie pamietam, wiec kto to jest caroline ?
    zarobisty rozdział !! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W realu Caroline jest coś tam zawiązana z MTV nie wiem czy jest prezenterką czy coś tam z nimi wspólnego i zarywali do siebie z Hrrym , i wydało się że podobno ze sobą chodzili . Ale ona ma 30+ i się Directionerki troche wkurwiły xd

      Usuń
    2. ooo.. kojaże ją, ale nie wiedziałam że ma na imie Caroline, thx :D

      Usuń
  16. hey mam do ciebie pytanko kiedy następny rozdział bo dłużej nie wytrzymam :d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. postaram się dziś wieczorem dodać :D

      Usuń
    2. a to bardzo fajnie
      Czekam ;*

      Usuń
  17. jak coś, jak nie masz czasu to nie stresuj się my poczekamy najlepiej wszystko pozaliczaj i wtedy pisz rozdział


    czekam na następny i powodzenia i trzymamy kciuki za cb

    OdpowiedzUsuń
  18. Japierdole czy ciebie do końca pojebało wex może nie rób tak że jak to czytam to rycze coo O.o !!!! Kurwa tyle adrenaliny emocji i wgl. wszystkiego naraz !! Zjebało cb do końca ale tak bardzo kocham to czytać że już nie moge, uzalezniłam się !! <3 <3 <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń