DOBIJAMY DO 20 ?
BĘDZIE SZYBCIEJ KOLEJNY ROZDZIAŁ <3
- Niall –
powiedziałam z mocnym polskim akcentem .
Nerwowy ,
drżący głos chłopaka sprawiał , że łzy stanęły mi w oczach . Tyle wspomnień
wróciło .
- Karola ?
Kurwa ! Gdzie ty jesteś ?! I nie rób se z nas jaj ! – chłopak prawie że
krzyczał do słuchawki .
- Wcale nie robię – szepnęłam . Kaśka z
Michałem patrzyli się na mnie pytająco . Rozmawiałam po angielsku ale byłam pewna
, że przynajmniej on mnie rozumie . Odwróciłam szybko wzrok i wróciłam do
rozmowy z blondynem .
- No to
dobrze .. – odetchnął i na chwile zamilkł – Będziemy u ciebie za pięć minut –
chyba już miał zamiar się rozłączyć lecz nie pozwoliłam mu na to .
- Czekaj –
podniosłam głos lecz przypomniawszy sobie , że mam też innych słuchaczy
ciągnęłam dalej już nieco ciszej .- Jestem w Polsce . Nie kłamałam .
Było mi
głupio , bardzo głupio ale co innego mogłam zrobić ?
Spojrzałam
na kobietę i wskazałam palcem na balkon . Ta tylko kiwnęła głową , więc wstałam
i wyszłam na świeże powietrze . Zimny wiatr obmył całe moje ciało . Wzdrygnęłam
się lekko i przymknęłam oczy .
- Oszalałaś
? – z błogiego odpoczynku wyrwał mnie jęk Nialla
- Niall , a
co ja miałam zrobić ?- głos mi się łamał - Zayn mi wszystko powiedział – w
głębi usłyszałam zrezygnowane sapnięcie Horana – Zrozum… – szepnęłam i spojrzałam
wychyliłam się delikatnie za kraty balkonu patrząc w dół , ciemny park,
gdzieniegdzie paliły się lampy - … że ja tak nie potrafię , muszę tu odpocząć ,
zrozumieć , dojrzeć do niektórych spraw .
- Mogłaś
zadzwonić … byśmy się jakoś pożegnali… – Boże , czy mi się wydaje czy zaraz
doprowadzę słodkiego Horanka do płaczu ? Na samą taką myśl zbierało mi się na
łzy .
- Nie Niall
… próbowałbyś mnie zatrzymać – wydusiłam z siebie lekki uśmiech .
Chwila ciszy
i znów usłyszałam głos blondyna .
- Pewnie masz
rację – zaśmiał się nerwowo .
- Pewnie tak
– przymknęłam oczy tak by nie pozwolić na wycieknięcie łez . – Powiedz reszcie
, ze będę tęsknić i ….- zastanawiałam się nad tym przez chwilę ale jednak
zdecydowałam się i szepnęłam - … i wrócę . Ale teraz muszę kończyć . Trzymaj
się Niall . Pa .
I
rozłączyłam się nie czekając na odpowiedź przyjaciela .
Później
wykręciłam numer do mamy . Rozmawiałyśmy chyba przez godzinę , opowiadałam jej
o sztucznej Kaście i całkiem miłym Michale . O tym jak minęła podróż i o wrażeniach
z lotu . Na koniec wysłuchałam wszelkich ‘ niezbędnych mamusiowych ‘ rad i
rozłączyłam się . Spojrzałam na zegarek
23:56 . Weszłam do domu i poczołgałam się w stronę pokoju . Walnęłam się z
hukiem na łóżko .
‘ Od jutra
zaczynam wszystko na nowo ‘ – tylko na tym mi teraz zależało . I zasnęłam .
Pierwsze ,
najważniejsze – zakupy .
Wstałam po
dziesiątej , w domu już nikogo nie było bo tata z Kaśką pojechali do pracy a
Michał siedzi na uczelni . Uśmiechnęłam
się w myślach , jak to dobrze nie chodzić do
szkoły . Wygramoliłam się z łóżka i otworzyłam szafę . Wyciągnęłam z
niej jakies ubrania , umalowałam się , wyprostowałam włosy . Wyszłam z domu bez
śniadania , w sumie nie miałam ochoty na nie , a nawet mogę zjeść na mieście .
Na dobrze mi
znanych ulicach przyglądałam się ludziom … jedni szli grupkami śmiejąc się w
niebogłosy a inni tak jak ja , samotni z kapturem na głowie , kompletnie
odcięci od świata . Wiatr lekko powiewał moimi włosami … i nagle jakby serce mi
zamarło . Naprzeciwko mnie w grupie młodzieży stał wysoki brunet z masą loków
na głowie .
- Nie , nie
możliwe – jęknęłam cicho.
Rozsądek
mówił mi bym go olała i poszła ale serce …
- H … Ha …
Harry ? – wyjąkałam gdy znalazłam się tuż obok owego chłopaka.
Odwrócił się
powoli . Z każdym centymetrem gdy odsłaniał twarz serce biło mi niemiłosiernie
szybko . Czułam , że przyspiesza mi oddech .
Chłopak
trzymał butelkę od piwa w ręku a w drugiej papierosa .
- Hm ? –
uśmiechnął się w moją stronę a jego niebieskie oczy lsniły się . Chyba był
lekko wstawiony . Zaraz , zaraz … Niebieskie ???
- O co
chodzi ? – ciągnął .
Mam jakieś
schizy …
- Nie ..-
szepnęłam – pomyliłam cię z kimś … - odwróciłam się szybko i szłam przed siebie
. Czułam , że łzy napływają mi do oczu .
Tęsknię …
tak cholernie za nim tęsknię . Za jego słodkim , lekko zachrypniętym głosem ,
za bujnymi lokami , w których zatapiałam dłonie . Nie , już tak nie mogę .
Obiecałam sobie , że musze zapomnieć , on zapominał cały czas , kłamał , bawił
się . Teraz czas na mnie , teraz ja musze zapomnieć .
Trzy godziny
zajęło mi chodzenie po galerii i wybieranie ciuchów . Wyszłam z trzema wielkimi
torbami butów i czterema torbami ciuchów . Cholera , trzeba to jakoś przemycić
przed Kaśką … Wścibska , wredna i skąpa baba , wolałam się trzymać od niej z
daleka dla własnego spokoju .
Weszłam
do domu i od razu skierowałam się w stronę swojego pokoju . Reklamówki z
zakupami rzuciłam na łóżko i z hukiem usiadłam na krześle . Byłam padnięta __________________________
Podbijamy piękną liczbę 20 i obiecuję , że następny rozdział będzie dłuższy :)
PS : Jakie sklepy najlepiej odwiedzić na Oxford Street ?
WSZELKIE PYTANIA TUTAJ Możecie mi trochę pospamować bo dopiero co założyłam i na razie nic się nie dzieje : *
Piękne <3333
OdpowiedzUsuńfajne :)
OdpowiedzUsuńno gdzie jest ten Harry :( Już miałam taką nadzieję, że to jego tam wypatrzyła, ale nie... eh.. czekam na kolejny rodział! a ten oczywiście boski :D
OdpowiedzUsuńSzkoda że taki krótki, bardzo bym chciała żebyś pisała długie rozdzialy bo zajebiście piszesz że aż szkoda kończyć czytać : ) proszę zrób dłuższy, pisz dłuższy dla nas : D Choćby tylko następny rozdział x Co do rozdziału jest przecudny, końcówka doprowadziła mnie do małej łzy w oku bo miałam nadzieje że to Harry, a to nie on :c To było smutne.. Liczę szybko na następny xx
OdpowiedzUsuńzajebiste jak zawsze czekam na nasteępny ;pp
OdpowiedzUsuńzajebiste,ale miałam nadzieje,że to jednak Hazza przyjechał, kurwa;C!
OdpowiedzUsuńsuper chce nastepny dzisiaj :P
OdpowiedzUsuńnastępny proszę .
OdpowiedzUsuńbardzo się wciągnęłam . :D
Zajebiste <3
OdpowiedzUsuńfajne x D
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział. Piszesz naprawdę fajne rozdziały i mam nadzieję, że jak będziesz miała wenę to napiszesz więcej niż 30 rozdziałów xx
OdpowiedzUsuńłołoło ! nieźle się porobiło ;D
OdpowiedzUsuńi nie zakańczaj tego opowiadania.
xoxo
ZAJEBISTY BLOG ;d
OdpowiedzUsuńjakie zajebiste!
OdpowiedzUsuńkiedy kolejne?
kocham twój blog! <3
Pisz kolejne,już się nie mogę doczekać <3
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńZajebisty:D Czekam na kolejny :****
OdpowiedzUsuńZajebisty BLOG ;d
OdpowiedzUsuńCzekam na klejny :P
OdpowiedzUsuńfajny blog + czekam jak wszyscy na następny roździał :D
OdpowiedzUsuńYea jest 20 komentarzy,teraz już 21 więc dawaj następny ;*
OdpowiedzUsuńczas na kolejny rozdział ;D
OdpowiedzUsuńprzepraszam, że rzadko komentuję, ale często wchodzę na twojego bloga z komórki i nie da się z niej dodawać komentarzy...:(
OdpowiedzUsuńale wiedz, że piszesz najlepiej ze wszystkich !!! <3
Yeaaah ! ;*
OdpowiedzUsuńNastępny rozdział w drodze , kocham tego bloooga <3
Dawaj szybciuchno następny rozdział ♥
OdpowiedzUsuńfajny a miałam nadzieję ,że to był Harry ;< !
OdpowiedzUsuń<3 <3
dawaj, dawaj. wszyscy czekamy :D
OdpowiedzUsuńtak.tak.tak.:*
OdpowiedzUsuń