środa, 9 maja 2012

Rozdział 18 ~ ... gdy odsłaniał twarz serce biło mi niemiłosiernie szybko....



DOBIJAMY DO 20 ?
BĘDZIE SZYBCIEJ KOLEJNY ROZDZIAŁ <3





- Niall – powiedziałam z mocnym polskim akcentem .
Nerwowy , drżący głos chłopaka sprawiał , że łzy stanęły mi w oczach . Tyle wspomnień wróciło .
- Karola ? Kurwa ! Gdzie ty jesteś ?! I nie rób se z nas jaj ! – chłopak prawie że krzyczał do słuchawki .
 - Wcale nie robię – szepnęłam . Kaśka z Michałem patrzyli się na mnie pytająco . Rozmawiałam po angielsku ale byłam pewna , że przynajmniej on mnie rozumie . Odwróciłam szybko wzrok i wróciłam do rozmowy z blondynem .
- No to dobrze .. – odetchnął i na chwile zamilkł – Będziemy u ciebie za pięć minut – chyba już miał zamiar się rozłączyć lecz nie pozwoliłam mu na to .
- Czekaj – podniosłam głos lecz przypomniawszy sobie , że mam też innych słuchaczy ciągnęłam dalej już nieco ciszej .- Jestem w Polsce . Nie kłamałam .
Było mi głupio , bardzo głupio ale co innego mogłam zrobić ?
Spojrzałam na kobietę i wskazałam palcem na balkon . Ta tylko kiwnęła głową , więc wstałam i wyszłam na świeże powietrze . Zimny wiatr obmył całe moje ciało . Wzdrygnęłam się lekko i przymknęłam oczy .
- Oszalałaś ? – z błogiego odpoczynku wyrwał mnie jęk Nialla
- Niall , a co ja miałam zrobić ?- głos mi się łamał - Zayn mi wszystko powiedział – w głębi usłyszałam zrezygnowane sapnięcie Horana – Zrozum… – szepnęłam i spojrzałam wychyliłam się delikatnie za kraty balkonu patrząc w dół , ciemny park, gdzieniegdzie paliły się lampy - … że ja tak nie potrafię , muszę tu odpocząć , zrozumieć , dojrzeć do niektórych spraw .
- Mogłaś zadzwonić … byśmy się jakoś pożegnali… – Boże , czy mi się wydaje czy zaraz doprowadzę słodkiego Horanka do płaczu ? Na samą taką myśl zbierało mi się na łzy .   
- Nie Niall … próbowałbyś mnie zatrzymać – wydusiłam z siebie lekki uśmiech .
Chwila ciszy i znów usłyszałam głos blondyna .
- Pewnie masz rację – zaśmiał się nerwowo .
- Pewnie tak – przymknęłam oczy tak by nie pozwolić na wycieknięcie łez . – Powiedz reszcie , ze będę tęsknić i ….- zastanawiałam się nad tym przez chwilę ale jednak zdecydowałam się i szepnęłam - … i wrócę . Ale teraz muszę kończyć . Trzymaj się Niall . Pa .
I rozłączyłam się nie czekając na odpowiedź przyjaciela .
Później wykręciłam numer do mamy . Rozmawiałyśmy chyba przez godzinę , opowiadałam jej o sztucznej Kaście i całkiem miłym Michale . O tym jak minęła podróż i o wrażeniach z lotu . Na koniec wysłuchałam wszelkich ‘ niezbędnych mamusiowych ‘ rad i rozłączyłam się .  Spojrzałam na zegarek 23:56 . Weszłam do domu i poczołgałam się w stronę pokoju . Walnęłam się z hukiem na łóżko .
‘ Od jutra zaczynam wszystko na nowo ‘ – tylko na tym mi teraz zależało . I zasnęłam .



Pierwsze , najważniejsze – zakupy .

Wstałam po dziesiątej , w domu już nikogo nie było bo tata z Kaśką pojechali do pracy a Michał siedzi na uczelni  . Uśmiechnęłam się w myślach , jak to dobrze nie chodzić do  szkoły . Wygramoliłam się z łóżka i otworzyłam szafę . Wyciągnęłam z niej jakies ubrania , umalowałam się , wyprostowałam włosy . Wyszłam z domu bez śniadania , w sumie nie miałam ochoty na nie , a nawet mogę zjeść na mieście .
Na dobrze mi znanych ulicach przyglądałam się ludziom … jedni szli grupkami śmiejąc się w niebogłosy a inni tak jak ja , samotni z kapturem na głowie , kompletnie odcięci od świata . Wiatr lekko powiewał moimi włosami … i nagle jakby serce mi zamarło . Naprzeciwko mnie w grupie młodzieży stał wysoki brunet z masą loków na głowie .
- Nie , nie możliwe – jęknęłam cicho.
Rozsądek mówił mi bym go olała i poszła ale serce …
- H … Ha … Harry ? – wyjąkałam gdy znalazłam się tuż obok owego chłopaka.
Odwrócił się powoli . Z każdym centymetrem gdy odsłaniał twarz serce biło mi niemiłosiernie szybko . Czułam , że przyspiesza mi oddech .
Chłopak trzymał butelkę od piwa w ręku a w drugiej papierosa .
- Hm ? – uśmiechnął się w moją stronę a jego niebieskie oczy lsniły się . Chyba był lekko wstawiony . Zaraz , zaraz … Niebieskie ???
- O co chodzi ? – ciągnął .
Mam jakieś schizy …
- Nie ..- szepnęłam – pomyliłam cię z kimś … - odwróciłam się szybko i szłam przed siebie . Czułam , że łzy napływają mi do oczu .
Tęsknię … tak cholernie za nim tęsknię . Za jego słodkim , lekko zachrypniętym głosem , za bujnymi lokami , w których zatapiałam dłonie . Nie , już tak nie mogę . Obiecałam sobie , że musze zapomnieć , on zapominał cały czas , kłamał , bawił się . Teraz czas na mnie , teraz ja musze zapomnieć .


Trzy godziny zajęło mi chodzenie po galerii i wybieranie ciuchów . Wyszłam z trzema wielkimi torbami butów i czterema torbami ciuchów . Cholera , trzeba to jakoś przemycić przed Kaśką … Wścibska , wredna i skąpa baba , wolałam się trzymać od niej z daleka dla własnego spokoju .
Weszłam do domu i od razu skierowałam się w stronę swojego pokoju . Reklamówki z zakupami rzuciłam na łóżko i z hukiem usiadłam na krześle . Byłam padnięta 








__________________________
Podbijamy piękną liczbę 20 i obiecuję , że następny rozdział będzie dłuższy :)
PS : Jakie sklepy najlepiej odwiedzić na Oxford Street ? 


WSZELKIE PYTANIA TUTAJ Możecie mi trochę pospamować bo dopiero co założyłam i na razie nic się nie dzieje : *





28 komentarzy:

  1. no gdzie jest ten Harry :( Już miałam taką nadzieję, że to jego tam wypatrzyła, ale nie... eh.. czekam na kolejny rodział! a ten oczywiście boski :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda że taki krótki, bardzo bym chciała żebyś pisała długie rozdzialy bo zajebiście piszesz że aż szkoda kończyć czytać : ) proszę zrób dłuższy, pisz dłuższy dla nas : D Choćby tylko następny rozdział x Co do rozdziału jest przecudny, końcówka doprowadziła mnie do małej łzy w oku bo miałam nadzieje że to Harry, a to nie on :c To było smutne.. Liczę szybko na następny xx

    OdpowiedzUsuń
  3. zajebiste jak zawsze czekam na nasteępny ;pp

    OdpowiedzUsuń
  4. zajebiste,ale miałam nadzieje,że to jednak Hazza przyjechał, kurwa;C!

    OdpowiedzUsuń
  5. super chce nastepny dzisiaj :P

    OdpowiedzUsuń
  6. następny proszę .
    bardzo się wciągnęłam . :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział. Piszesz naprawdę fajne rozdziały i mam nadzieję, że jak będziesz miała wenę to napiszesz więcej niż 30 rozdziałów xx

    OdpowiedzUsuń
  8. łołoło ! nieźle się porobiło ;D
    i nie zakańczaj tego opowiadania.
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  9. ZAJEBISTY BLOG ;d

    OdpowiedzUsuń
  10. jakie zajebiste!
    kiedy kolejne?
    kocham twój blog! <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Pisz kolejne,już się nie mogę doczekać <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Zajebisty:D Czekam na kolejny :****

    OdpowiedzUsuń
  13. Zajebisty BLOG ;d

    OdpowiedzUsuń
  14. Czekam na klejny :P

    OdpowiedzUsuń
  15. fajny blog + czekam jak wszyscy na następny roździał :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Yea jest 20 komentarzy,teraz już 21 więc dawaj następny ;*

    OdpowiedzUsuń
  17. czas na kolejny rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. przepraszam, że rzadko komentuję, ale często wchodzę na twojego bloga z komórki i nie da się z niej dodawać komentarzy...:(
    ale wiedz, że piszesz najlepiej ze wszystkich !!! <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Yeaaah ! ;*
    Następny rozdział w drodze , kocham tego bloooga <3

    OdpowiedzUsuń
  20. Dawaj szybciuchno następny rozdział ♥

    OdpowiedzUsuń
  21. fajny a miałam nadzieję ,że to był Harry ;< !
    <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  22. dawaj, dawaj. wszyscy czekamy :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Klaudia . < 310 maja 2012 10:04

    tak.tak.tak.:*

    OdpowiedzUsuń