Słońce wlewało się przez żaluzje wielkiego okna, padając bezpośrednio na moją twarz . Uśmiechnęłam się nie otwierając oczu i przeturlałam się na drugi bok . Otworzyłam gwałtownie oczy . Zaraz , zaraz . Coś mi nie pasuje... wykonując taki ruch już dawno leżałabym na ziemi . Usiadłam na łóżku i zaspana przetarłam oczy .
No tak , to już nie tan sam mały pokoik z rozkładanym jednoosobowym łóżkiem .
Westchnęłam cicho .
Wyciągnęłam nogi spod kołdry wyszukując po omacku kapci . Sięgnęłam po jedno z większych pudeł z ciuchami i wygrzebałam szary dres . W łazience umyłam twarz , zęby i związałam długie włosy w bezładny kucyk .
W całym domu panował chaos . Kolorowe, plaskitkowe kubeczki porozrzucane po podłodze łamały sie za każdym razem gdy się na nie nadepnęło . Byłam szczęśliwa, że całe towarzystwo jeszcze śpi . Byłam tuż przy schodach gdy z pokoju Harrego dało się słyszeć jakieś głosy . Niestety nie należałam do osób, które trzymały nos wyłącznie w swoich sprawach. Podeszłam do drzwi jak najciszej i nadstawiłam ucho . Z początku nic nie słyszałam lecz po niedługiej chwili z środka wydobywały się jęki jakiejś kobiety i... cholerny Styles . Odwróciłam się szybko i zbiegłam po schodach . Wparowałam do kuchni robiąc oczywiście jak najwięcej hałasu przez rozsypane na podłodze chipsy , plasikowe naczynia i Bóg wie co jeszcze . Wyciągnęłam z górnej szafki szklankę, wlałam trochę wody i zbulwersowana usiadłam przy kuchennym stole . Ale, że tak w domu ? Że przy
ludziach ?
Nerwowo popijałam wodę starając
się wyrzucić wyobrażony obraz tego co może się właśnie dziać w pokoju
wkurzającego współlokatora .
Usiadłam przy stole i
przymknęłam oczy . Nieważne –
pomyślałam . Teraz po prostu muszę znaleźć sobie jakieś zajęcie . W końcu po to
tu przyjechałam .
- Jaki burdel... –
z zamyślenia wyrwał mnie niski męski głos dochodzący z salonu.
Skierowałam wzrok w stronę dochodzącego
głosu . Moim oczom ukazał się wysoki chłopaka z krtko ściętymi ciemnymi
włosami . Był wyraźnie wkurzony całym tym syfem pozostałym z imprezy .- O
hej .. – mruknął chłopak w moją stronę kiedy wszedł do kuchni- Wiesz .. sorry
ale impreza siżę już skończyła ..- nie trudno było zauważyc że trochę się
zamieszał – No wię chcyba lepiej by było
gdybyś juz ...
Do tej pory nie wiedziałąm o
co mu chcodzi ale nagle mnie olśniło .
- A .. –mruknęłam i potarłam
dłonią o skroń – No wiesz , wczoraj się
wprowdziłam ..- czółąm że robię się cala czerwona na twarzy . No bo jak mam do
cholery przypomnieć obcemu chłopakowi żeod jakiegoś czasu mieszkam razem
z nim ?
Nieśmiało podniosłąm wzrok i
spojrzałąm na twarz współlokatora . Z początku wyglądal na nieco
zagubionego jak dziecko które dopiero co się obudziło i nawet nie pamiętało jak
się nazywa . Muiałam dać mu chwilę by ogarnął co się dzieje wokoł niego ,
wreszcie skrzywił się mimowolnie .
- A no tak – podrapał się
zamieszany po głowie – Harry coś wspominał wczoraj że przyjechałaś – uśmiechnął
sie lekko w moją stronę – Liam jestem – wyciągnął rękę w moją stronę .
Uścisnęłam ją lekko i odwzajemniłam uśmiech .
-Jenn – szepnęłam lecz nagle
mój tak jak i Liama skierował się w stronę schodów .
Naszym oczom ukazała się
wysoka nieziemsko szczupła blondýna od przedłóżanych włosach o które dałabym się
zabić że wydała mase kasy na rozjaśnianie . Miały taki ochydnie jasny odcień
blondu że aż zbierało mi się na wymioty . Jej pośladki ledwie co zakrywała
biała lateksowa spódniczka a ramiona zakrywało białe futerko . Nieznajoma
póściła do nas oczko i skierowała się w stronę drzwi wyjściowych . Jestem pełna
poziwu, że nie dała gleby w tych wysokich szpileczkach sięgających po udo ,
oczywiście , białe .
- Królowa śniegu – mruknęłam
a Liamparsknął śmiechem .
Również zaśmiałam się po
cichu . Ten dzień chyba jeszcze ma szanse zaliczyć się do udanych . Lecz po
chwili mina mi nieco zżędła .
- Czy ona ..- zaczęłam ale
wyraźnie się jąkałam – i Harry ...- spojrzałam na chłopaka – no wiesz ..
Liam najwyraźniej zrozumiał
co mnie nęka od rana bo srzywił się i zpóścił wzrok .
- Styles lubi czasami ... –
zagryzł dolną wargę – zaprosić KOLEŻANKI – wyraźnie zaakcentował ostanie słowo
.
-Bardzo lubię – ktoś oparł
swój podbró dek na moim ramieniu i
zamruczał mi do ucha .
Aż podskoczyłam wystaszona a
nieznajomy zaśmiał się . Odwróciłam się do tyłu i moim oczom ukazał się Styles
we własnej osobie . Musiał słyszeć całą
moją rozmowę z Liamem . I dobrze . Aż umiechnęłam się sama do
siebie . Pokaże mu na co mnie stać . Tylko on potrafi być palantem ? Niech się
nie zdziwi kiedy to ja pokaże na co mnie stać .
-Było słychać –cmoknęłam w
stronę Harrego i wróciłam do stołu by doończyć wodę .
Spojrzałam w stronę Harrego
,którego wyraźne zgasiłam bo nawet się nie odezwał a Liam i chłopak o
ciemniejszej karyacji który przed seknundą do nas dołączył parsknęli śmiechem .
- Zayn ! – rzucił chłopak w
moją stronę z wielkim śnieżnobiałm uśmiechem .
- Jenn – uśmiechnęłam się do
niego .
Ponownie spojrzałam na
Harrego chcąc ocenić swój osobisty sukces lecz chyba powinnam uznać to jako
małą porażkę . Chłopak znów zachowywał się jakby nic się nie stało , uśmiechał
się i próbował zagadywać wszystkich . Gdy tylko napotkał mój wzrok i uśmiechnął
się łobuzersko . Ughh nie . Tym razem nie pozwolę mu wygrać .
-Idę do siebie – rzuciłam
krótko i już byłam przy schdach gdy usłyszałam jak ktoś dzwoni do drzwi . Olej
to , nie twój dom . I już wchodziłam na schody ...
-Jenn otwórz !- Zayn wydarł
się na cały dom .
Zabije ich . Wywróciłam
oczami i skierowałam się w stronę drzwi . Pewnie kochany Styles znów zaposił
jakąś dziwke i będzie zabawiał się przez cały dzień .
Otworzyłam drzwi i..
przedemną stał wysoki dobrz zbudownay chłopak o brązowych włosach które
delkitaie spadały mu na czoło . Czarny obcisły podkozulek wyraźnie ukazywał
wyrzeźbiony tors . Chłopak uśmiechał się do mnie opierając się o framugę drzwi
. A ja powoli umierałam.. tak umierać to ja mogę codziennie .
- JOSHHHH ! – usłyszałam
kilka głosów za sobą .
_______________________________
NARESZCIE ! :)
Przepraszam że tak długo ale inaczej nie dawałam rady :)
Dajcie znać że jeszcze czytacie tego bloga bo nie wiem czy jest sens pisania gdy nikt nie czyta ;/
Kolejny rozdział już piszę i mam wiele ciekawych pomysłów ! :D
Macie instagrama ? follow unic0rn_swag
Tumblr ? beonly4you FOLLOW