- Och ! Już
jesteś ! – babcia wyłoniła się zza moich pleców .
Ja po prostu
stałam przed chłopakiem jak wryta . No chyba oszaleję . Czułam , że cała krew
napływa mi do policzków . Stałam i gapiłam się w chłopaka . Ten tylko spojrzał
na mnie i wszedł do domu zaraz za babcią .
- Napijesz
się czegoś ? – staruszka latała wokół chłopaka jak byłby to sam książę Anglii .
A to tylko Harry Styles … haha TYLKO Harry Styles . Właśnie ten sam Harry
Styles za którym lata połowa dziewczyn z mojej szkoły . Ten sam Harry Styles z
One Direction . Ten sam Harry Styles który dla mnie był jak każdy inny chłopak
.
- Nie ,
dziękuję – chłopak stanął w progu do saloniku . – Właściwie to przyjechałem
tylko po .. – nagle zdałam sobie sprawę z tego że chłopak spogląda na mnie
pytająco . Ja , która nadal stałam przy drzwiach wejściowych , weszłam do
saloniku i stanęłam kilka metrów od chłopaka .
- Jennifer –
szepnęłam – Jenn – powiedziałam głośniej .
Spojrzałam
nieśmiało na chłopaka . Przyszły współlokator patrzył na mnie w dość nietypowy
sposób . Jakby próbował mnie rozgryźć od samego wnętrza, jakby ujrzał coś
niezwykle interesującego lecz by tego nie rozumiał .
- Jenn…-
powtórzył za mną cały czas patrząc mi w oczy .
Te oczy..
były… jakby.. ughhh mącą mi w głowie . Jenn ogar ! Każdy byle nie gwiazdorek !
Szybko
odwróciłam wzrok i zaczęłam wpatrywać się w płonący kominek .
- To ja
pójdę po rzeczy … -palnęłam szybko byle by już mieć to wszystko za sobą .
Minęłam
Harrego a na sobie cały czas czułam jego uporczywy wzrok . Już pokonałam kilka
pierwszych schodków gdy usłyszałam głos babci.
- Może Harry
ci pomo.. –nie dokończyła bo szybko jej przerwałam .
- Dam sobie
radę – powiedziałam ostro . Chciałam na spokojnie , w samotności przemyśleć to
co właśnie się wydarzyło .
Weszłam do
pokoju, zamknęłam za sobą drzwi i zsunęłam się po nich aż usiadłam na podłodze
. Zaczerpnęłam głośno oddech i schowałam głowę między kolana .
Nie no
spoko, będę mieszkać z One Direction.. W sumie to mało o nich wiem . Tyle że są
zespołem z X-Factor’a a teraz są mega znani itp. Itd. .
Westchnęłam
cicho . Ale będzie jazda- pomyślałam i zabrałam się do znoszenia swoich rzeczy
na dół .
Nie minęło
kilka minut i wszystkie moje rzeczy zapakowane były do auta Styles’a .
- Dzwoń do
mnie codziennie- powiedziała babcia z łzami w oczach – kiedy tylko będziesz
chciała. – uściskała mnie mocno .
- Będę
dzwonić – uśmiechnęłam się do niej pocieszająco .
Jeszcze
chwile stałyśmy przed domem gdy odezwał się Harry .
- Musimy już
jechać – oświadczył bez żadnych emocji i nie interesując się co zrobię wsiadł
do auta i odpalił silnik .
Co za typ . Wyprowadzam
się z domu do kompletnie nieznanych mi ludzi, z daleka od rodziny a ten śmie
jeszcze mnie popędzać . Myślałam, że zaraz mu coś zgryźliwie odpowiem lecz
powstrzymałam się ze względu na babcię, która pokładała ufne nadzieje we wnuku
swej przyjaciółki .
Uśmiechnęłam
się tylko, dałam jej buziaka na pożegnanie i wsiadłam do auta . Spojrzałam na
chłopaka . Patrzył się ślepo przez szybę nie zwracając najmniejszej uwagi na to
co robię . Zapewne gdybym zaczęła się przed nim rozbierać nawet i tego by nie
zauważył . Wreszcie ruszyliśmy . W milczeniu pokonaliśmy odcinek drogi gdy moim
oczom ukazała się skreślona tablica z napisem Holmes Chapel . Nagle dotarło do
mnie jaką podjęłam decyzje . Wyprowadzam się do Londynu i zapewne w najbliższym
czasie nie wrócę do mojej jedynej rodziny, babci , która została właśnie tam,
gdzie ją zostawiłam .
- Mieszkałeś
tutaj, prawda ? – przerwałam niezręczną ciszę, która panowała od dłuższego
czasu .
Czułam, że
rozmowa nie będzie nam się kleić . Czemu? Nie mam pojęcia . Intuicja .
Wpatrywałam
się w chłopaka wyczekując jakiejkolwiek odpowiedzi z jego strony lecz chłopak
milczał i wpatrywał się w jezdnie zachowując się jakby mnie tu w ogóle nie było
.
- Prawda ? –
zaakcentowałam wyraźniej całe pytanie. Nie lubię gdy ktoś mnie olewa zwłaszcza
gdy jest to chłopak a ja wysilam się by w jakikolwiek sposób zacząć dobrze
znajomość .
- Prawda –
odpowiedział dopiero po dłuższej chwili
Westchnęłam
cicho .
Nie chce ze
mną gadać – nie musi . Ale czułam się głupio . Nie miałam najmniejszego pojęcia
czemu chłopak tak się zachowuje . Co zrobiłam nie tak ? Bolało mnie to że Harry
tak wrednie mnie olewa lecz chwila za chwilą sprawiała, że ten cały ból
zamieniał się w złość . Byłam zła za takie traktowanie . Nie zna mnie a traktuje
jak …. Jak gorszą ? Nie wiem . I na razie nie mam zamiaru się dowiadywać .
To nie
będzie dobra znajomość .
I opadłam w
nicość . Pożarł mnie sen .
__________________________
Szkoda , że nie udało dobić do 15 . Szkoda też że tak mało osób czyta już tego bloga ;c
No ale trudno . Mam nadzieje , ze tym razem powiecie czy Wam się podobalo czy też nie :D
Super się zapowiada, czekam na następne :D
OdpowiedzUsuńjak nie czytają, jak czytają ? ;p
OdpowiedzUsuńdobrze jest, tylko szkoda, że zakończyłaś tamto opowiadanie tak jakoś nijako.;c
ale to na razie jest ok. ;p
musiałam zakończyc bo nie miałam zielonego pojęcia jak mam dalej go prowadzić , tak czasami jest jak się już dlugo pisze jedno opowiadanie ;c
UsuńFajnie bardzo mi się podoba :) <3 czekam nn <3
OdpowiedzUsuńfajneeeee, czekam :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ^^ http://istoty-nadprzyrodzone.blogspot.com/
Bardzo fajne ;)
OdpowiedzUsuńFajne...Ale szkoda że Hazza jej za bardzo nie polubił.
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że Harry się w niej zakochał :D oby! Tak w ogóle to świetnie piszesz i nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału <3
OdpowiedzUsuńWeronika :*
ŚWIETNE OPOWIADANIE
OdpowiedzUsuńfajnie :D
OdpowiedzUsuńNie moge sie doczekac nastepnego
OdpowiedzUsuńczekamy na kolejny rozdzial
OdpowiedzUsuńPiszesz rewelacyjne opowiadania. Czekam na naatepny rozdzial
OdpowiedzUsuńjezuu !! zajebisty, oby szybko był następny
OdpowiedzUsuńfajnie się zaczyna i dalej też pewnie będzie fajne <3
OdpowiedzUsuńkiedy następny będzie ? x
OdpowiedzUsuńZajebisty. Czekam na kolejny;)
OdpowiedzUsuńKiedy będzie 3 rozdział?
OdpowiedzUsuńPiszesz zajebiście, ale kiedy będzie następny bo już się nie mogę doczekać.
OdpowiedzUsuńKiedy nastepny? Nie opuszczaj nas kolejny raz
OdpowiedzUsuńOni muszą być razem ;) Czemu juz tak długo nie piszesz ?
OdpowiedzUsuńMusze przyznać, że jestem mile zaskoczona tym opowiadaniem, styl jest inny niż w poprzednim i bez bicia mogę przyznać, że dużo lepszy ;)
OdpowiedzUsuńMoże nawet tego nie zauważyłaś ale Olo to widzi młahahaha
ale wracając do tematu...
czekam na następny i pozdrawiam :)
Już kocham to opowiadanie <33333
OdpowiedzUsuńHarry czemu ją tak olewasz??? :O
Paula
AAA ! fajnie się zaczyna xd chociaż wolałam bloga z Karolą <33
OdpowiedzUsuńDlaczego tak długo nic nie dodajesz ? opowiadanie jest bardzo fajne ...
OdpowiedzUsuń